Pielęgnacja cery wymagającej
21:30Hej! Dziś wpis będzie dokładnie taki jak w temacie czyli wszystko o pielęgnacji cery wymagającej. Myślę, że jest to dość przydatny wpis, a w internecie wciąż mało konkretów na ten temat. Głównie reklama kosmetyków, które w rzeczywistości nic nie dają, albo znacznie pogarszają stan naszej skóry. Postaram się napisać wszystko od A do Z.
POCZĄTKI:
Pielęgnacja cery wymagającej bardzo często zaczyna się od dermatologa. W końcu jest to cera wymagająca - trądzikowa, skłonna do wyprysków. Najefektywniejsze zwalczanie takich niedoskonałości zaczyna się właśnie u lekarza. Zdefiniuje on zmiany skórne i poda ich przyczynę np. nieprawidłowości hormonalne, czy nieprawidłowe odżywianie się. Trądzik wcale nie musi być duży żeby wyleczyć go u dermatologa. Mogą to być również miejscowe zmiany skórne np. "wysyp" na czole. Lekarz zapisze antybiotyk w tabletkach, albo maść z antybiotykiem i to już jest duży krok do przodu. Taka kuracja jest zwykle najefektywniejsza i otwiera furtkę do dalszej pielęgnacji. Ogromnie dziwię się dziewczynom, które mają widoczne problemy z cerą i zamiast porządnie to wyleczyć "od środka", wolą ukryć pod podwójną warstwą jakiegoś taniego fluidu. Nie dość, że paskudnie to wygląda, problemy z cerą znacznie się pogłębią, to jeszcze zostaną okropne blizny i podkład trzeba będzie używać do końca życia żeby jakoś to wyglądało. Osobiście nie lubię używać podkładu i pudru, gdy nie jest to konieczne, szczególnie latem. Dlatego za wszelką cenę dążę do tego, żeby mieć idealną cerę (a nie zawsze było łatwo).
Leczenie u dermatologa nie jest jednak konieczne dla wszystkich, pamiętajcie!
Moja cera jest dość problematyczna - szczególnie zimą. Jednakże jakoś trzeba przejść ten okres i wytrwać do wiosny. Niestety skóra przyzwyczaja się do różnych preparatów i kosmetyków, dlatego ważne jest to, żeby raz na jakiś czas zmieniać coś w pielęgnacji. Generalnie dotyczy to wszystkich kosmetyków. Ja osobiście mam utrudnioną sprawę z tego względu, że posiadam typ cery mieszanej i bywa, że nie wiadomo czy lepsze jest nawilżanie, czy redukowanie nadmiaru sebum.
MYCIE TWARZY:
Kiedyś dostałam radę od dermatologa, żeby zamiast wszystkich kosmetycznych mydeł, żelów, toników myć twarz rano i wieczorem tylko ciepłą wodą z mydłem (najlepsze będzie szare mydło, jednak zwykłe w kostce też się sprawdzało). Efekty były zaskakujące. Od tej pory wypryski pojawiały się znacznie rzadziej, skóra była gładka a zaczerwienienia zniknęły. Bardzo długo stosowałam tą metodę i byłam z niej ogromnie zadowolona. Niestety zmieniłam miejsce zamieszkania, gdzie woda z kranu jest już bardzo słabej jakości. Ta metoda przestała mi służyć. Nie dość, że od wody miałam przesuszoną skórę do tego stopnia, że zaczęła mnie boleć(!!!), to mimo wszystko się świeciłam w niektórych partiach (uroki cery mieszanej). Teraz musiałam znaleźć coś do intensywnego nawilżenia, wygładzenia, zlikwidowania zaczerwienienia, wyprysków i zlikwidowania nadmiaru sebum. I znalazłam!
15 komentarze
Nie słyszałam jeszcze o tych produktach. :)
OdpowiedzUsuńMÓJ BLOG - KLIKNIJ :)
Bardzo lubię kosmetyki Ziaja
OdpowiedzUsuńAlantan jest na mojej liście kosmetyków, które zamierzam wypróbować :)
OdpowiedzUsuńNa pewno się nie zawiedziesz :)
UsuńAlantan jest świetną sprawą. Ostatnio byłam z dzieciakami z pracy u lekarza. Sprawa rozchodziła się o alergie kontaktowe po dorwaniu jakichś chińskich kosmetyków. Co zalecił lekarz : stosować tylko i wyłącznie kosmetyki z Ziaji :)))
OdpowiedzUsuńO widzisz :)
UsuńBardzo przydatny post:) fajnie że dzielisz się radami:) pozdrawiam Kasia
OdpowiedzUsuńmineralnyswiatkasi.blogspot.com
tez mialam ten zel:) polubiam sie tez bardzo z takim rozowym z biedronki :)
OdpowiedzUsuńmnie najpierw niestety czeka wizyta u dermatologa, bo ostatnio moja cera coś zwariowała i zupełnie nie mogę dać sobie z nią rady i nic na nią nie chce pomóc ze znanych mi sposobów. a o tej zielonej manuce sporo już słyszałam, więc jest spora szansa, że się na nią skuszę, jak tylko mi dermatolog nie zabroni. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Szykuje się wypad do drogerii po kosmetyki od ziaii ;D
OdpowiedzUsuńhttp://to-read-or-not-to-read.blog.onet.pl/
ojj, pielęgnacja mojej twarzy wymaga tylko płynu do demakijażu i żelu pod prysznic :P - na dodatek męskiego :D chociaż ostatnio chodzi za mna jakis nawilżający krem, bo skórki po zimie zagościły koło nosa.
OdpowiedzUsuńwww.xavilove.blogspot.com
Mimo, że moja cera nie jest wymagająca to kocham ją pielęgnować :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam produkty ZIAJA! Są rewelacyjne (biorąc pod uwagę przystępną cenę). Ja ubóstwiam całą serię z kozim mlekiem oraz serię z oliwkami, ale chętnie wypróbuję płyn do mycia :)
OdpowiedzUsuńhttp://rozmowyoniczym.blogspot.com/
Kocham sie pielęgnowac :D
OdpowiedzUsuńMi też Ziaja pomaga przy wypryskach :)
OdpowiedzUsuńMój kanał na yt
Mój blog
Dziękuję z całego serca za każdy komentarz i obserwacje! Jest to dla mnie wielką motywacją do dalszego działania. Twoja opinia jest dla mnie niezwykle ważna! Jednocześnie informuję, że obraźliwe komentarze oraz wulgaryzmy będą usuwane.