Beauty
Wybielanie zębów
23:13Jak pewnie część z Was widziała na moim facebookowym fanpage ( https://www.facebook.com/camesss.blog ) wspominałam o poście dot. wybielania zębów. Jako że sama piję dużo herbaty i jem różne przedziwne rzeczy, moje zęby nie są idealnie białe. Mimo wszystko piękny uśmiech to dla mnie podstawa, więc uparcie dążę do idealnych, śnieżnobiałych zębów.
(źródło - google grafika)
Kilka słów na początek. Każdy ma swój indywidualny odcień zębów. Ma to związek z kośćcem, z których są zbudowane. Niektórzy mają jasny, idealnie biały, niektórzy budyniowy, niektórzy ciemniejszy i choćby myli zęby 10 razy dziennie to niestety nic z tym nie zrobią. Najczęściej jednak nasze zęby zmieniają odcień pod wpływem płynów i posiłków jakich spożywamy. Zęby najbardziej przebarwiają się od kawy, herbaty, wina, fastfoodów, jagód, curry, barwionych słodyczy, buraków, napojów gazowanych, papierosów. Sami więc widzicie, że o przebarwienia nie trudno, sama piję kilka kubków herbaty dziennie. Co na to poradzić? Oczywiście wybielanie. Jest to jednak bardzo drażliwy temat, gdyż jest wielu przeciwników wybielania. Najczęstszym, niestety prawdziwym argumentem jest to, że wybielanie zębów (nie każde) niszczy szkliwo. Towarzyszy temu nadwrażliwość, krwawienie dziąseł oraz osłabienie szkliwa, a co za tym idzie większa podatność na psucie się i stan zapalny zębów. Jest to również najskuteczniejsza, chemiczna metoda wybielania ze względu na duże stężenie nadtlenku wodoru. Tym sposobem można wybielić zęby np. u dentysty, albo poprzez stosowanie pasty. Są również inne metody wybielania jak paski wybielające, nakładki, gumy. Jak działają? Nie wiem.
Słów kilka:
Ja chcę Wam przedstawić metodę o której słyszałam już kilka razy. Pierwszy raz byłam nastawiona do niej dość sceptycznie, gdyż bałam się, że mi zaszkodzi. Postanowiłam jednak zagłębić się w temacie, a w końcu przetestować. O czym mowa? Wybielanie zębów węglem leczniczym/aktywnym. Brzmi irracjonalnie, prawda? Wybielanie zębów czarnym węglem? Przecież to niemożliwe!
A jednak... Sposób dość znany w kraju i na świecie. Chodzi o węgiel w tabletkach bądź kapsułkach, który dostaniecie w każdej aptece. Jest to metoda w 100% naturalna i bezpieczna, gdyż węgiel jest stosowany jako środek leczniczy. W żaden sposób nam nie zaszkodzi. Teoretycznie jest stosowany na zatrucia pokarmowe lub problemy trawienne, ale można go również stosować w innym celu.
Co ma wspólnego węgiel z wybielaniem zębów? Węgiel jest na tyle ciekawą substancją, że potrafi w siebie wchłonąć i zaabsorbować bardzo dużo rzeczy, chłonie różne barwniki. Kiedy nałożymy go na nasze zęby może wchłonąć również przebarwienia. Jeśli macie zażółcone, ściemnione zęby z powodu spożywania pokarmów to jest szansa, że węgiel Wam te przebarwienia wchłonie, chociaż częściowo. Natomiast jeśli macie ciemniejsze zęby bo taki jest Wasz kościec to niestety nie pomoże. Uwaga, węgiel z całą pewnością nie usuwa kamienia nazębnego co jest ogromnym plusem. Oznacza to, że również nie zniszczy naszego szkliwa, bo nie ma takich właściwości, by działać na minerały. Pamiętajcie również, że węgiel nie jest cudotwórcą i nie sprawi, że z zębów o żółtym odcieniu zrobi śnieżną biel.
Jak to przygotować?
Kupujemy węgiel leczniczy/aktywny w tabletkach bądź kapsułkach. Jest to koszt ok. 4-8zł. Jeśli mamy kapsułki to otwieramy i wysypujemy proszek do jakiejś małej miseczki. Jeśli są to tabletki to niestety musimy zetrzeć je na pył. Na jedno wybielanie używamy 1-2 węgielki. Proszek najlepiej rozcieńczamy w olejku kokosowym, ale może to być również najzwyklejsza woda, tak jak w moim przypadku. Olejek kokosowy jest na tyle fajny, że działa na bakterie i łagodzi, a przy tym ma przyjemny posmak. Powinniśmy otrzymać dość gęstą konsystencję, jeśli używaliśmy olejku to będzie do konsystencja pasty do zębów. Jeżeli używamy wody to wlewamy dosłownie odrobinkę. (Ja niestety wlałam za dużo i konsystencja była bardziej płynna przez to spływała z zębów. Następnym razem muszę koniecznie użyć olejku o gęstej konsystencji, pomoże on utrzymać się węglowi na zębach.) Dokładnie mieszamy i nakładamy substancję szczoteczką na nasze zęby. Możemy do tego celu użyć jakiejś starszej szczoteczki, aczkolwiek węgiel jest na tyle fajny, że bardzo dobrze rozpuszcza się w wodzie. Z łatwością domyjemy i szczoteczkę i umywalkę i zęby. Pastę trzymamy na zębach do 5 minut po czym wypłukujemy. Można po tym umyć zęby zwykłą pastą, by mieć pewność, że pozbędziemy się całego węgla.
Czy rzeczywiście działa?
Powiem Wam szczerze, że czytając opinie w internecie zdania są podzielone mniej więcej 50 na 50. Połowa osób twierdzi, że nie zauważyli kompletnie żadnej różnicy, natomiast druga część osób twierdzi, że faktycznie efekt jest widoczny. O jeden odcień, o dwa odcienie, po pierwszym, po drugim lub po kolejnych razach. Niektórzy stosują tą metodę nawet kilka lat i działa. Ja wypróbowałam to dwa razy i trudno mi powiedzieć czy jest jakaś różnica. Jeżeli już to nie jakoś mocno widoczna. Może po prostu moje zęby nie są na tyle przebarwione, albo substancja za mocno rozcieńczona, nie wiem. Mimo wszystko postanowiła Wam tą metodę napisać, bo jednak te 50% osób różnicę widzi, może i komuś z Was pomoże. A nie chcę też kłamać, że to jest super i każdemu pomoże, bo nie o to mi na tym blogu chodzi. Chcę tylko pomóc, napisać prawdziwe recenzje i opinie a nie sprawiać, że ludzie będą czuć zawód. Także jeśli macie ochotę to wypróbujcie. Do stracenia nic nie macie, może akurat Wam pomoże :)
A na koniec mam dla Was włosową aktualizację czyli stan włosów na czerwiec 2015.
Ostatnio podcinałam u fryzjera - stan włosów lepszy na pierwszy rzut oka. Zauważyłam, że im częściej podcinam tym lepiej to na nie działa.
Zapraszam Was na mojego snapchata, czasem będę dodawać snapy z przygotowywania postu i testowania "na żywo":
camessspl
Instagram:
camessspl
Oraz fanpage na facebooku:
A ja czekam na więcej Waszych czerwcowych stylizacji. Miesiąc zaczyna dobiegać końca a przecież trzeba zdecydować, która stylizacja zwycięży! :)
13 komentarze
o takim sposobie nie slyszalam!
OdpowiedzUsuńhttp://zielonoma.blogspot.it/2015/06/work-out.html
Jakoś nie jestem przekonana do tej metody.
OdpowiedzUsuńWłosy śliczne <3
Dodałam Cię na snapie: blossom.55
Oserwuje na Instagramie: blossom.55
Fanpage już lubiłam :*
Zmieniłam adres bloga z nessi-blog-blog na blossomhero.blogspot.com ogólnie dużo się pozmieniało. Wpadnij zobaczyć :*
Pozdrawiam cieplutko <3
Ciekawy pomysł,jednak ja w najbliższym czasie nie spróbuję bo boję się że nie wyjdzie :D
OdpowiedzUsuńA wiesz może ile kosztuje ten węgiel? ;3
Co powiesz na obs/obs? :D
Jeśli tak to zacznij i daj znać u mnie na blogu ;)
http://lonnelly-inspirations.blogspot.com/
Kamila świetny post! :D Bardzo przydatny, chyba muszę sobie zafundować taki zabieg. Stosowałam kiedyś białą perłę, ale w sumie nie jestem w pełni przekonana, czy to była bezpieczna metoda. Chętnie spróbuję Twojej metody! Pozdrowionka! :* :D
OdpowiedzUsuńNice post as always! Kisses!
OdpowiedzUsuńhttp://itsmetijana.blogspot.com/
Fajny sposób, chyba warto wypróbować, tym bardziej za tak niewielką cenę :)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę o kliknięcie w linki pod ostatnim wpisem :) http://monyikafashion.blogspot.com >klik<
O tym sposobie jeszcze nie słyszałam :D
OdpowiedzUsuńDość ciekawe i przydatne informacje
OdpowiedzUsuńPozdrawiam,Madda
madda blog ->klik
Szkoda,że efektów brak
OdpowiedzUsuńSą, ale nie u wszystkich
Usuńto może się skuszę, skoro koszt takich tabletek nie jest wysoki, a można tylko na tym zyskać nic nie tracąc. ;) a zdjęcie Twoich włosów na koniec mnie rozbroiło i tylko utwierdziło w tym, że dość już mam swoich krótkich i zapuszczam je. ;)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam.
Możliwe, że za mało razy użyłaś tego sposobu, w końcu tylko dwa razy zastosowałaś węgiel. Ale masz całkowitą rację - często niektórzy mają po prostu taki kościec albo chcą mieć śnieżnobiałe zęby jak z reklamy, a to jest niestety niemożliwe.
OdpowiedzUsuńSuper, że uczciwie piszesz o swoich obserwacjach. Śnieżnobiałe zęby to marzenie wielu osób, ale niestety nasza dieta i - jak wspominasz - indywidualne cechy mają wpływ na ich ciemniejszy kolor. Zawsze lepiej spróbować naturalnego węgla niż jakichś specyfików, które nie dość, że są sztuczne, to działają znacznie mocniej i mogą powodować problemy.
OdpowiedzUsuńDziękuję z całego serca za każdy komentarz i obserwacje! Jest to dla mnie wielką motywacją do dalszego działania. Twoja opinia jest dla mnie niezwykle ważna! Jednocześnie informuję, że obraźliwe komentarze oraz wulgaryzmy będą usuwane.