Cześć! Dziś dość nietypowy post, bo będzie to w pewnym sensie recenzja marki, a właściwie zamówienia ze strony internetowej. Jeśli chodzi o zamówienia internetowe to jestem do tego dość sceptycznie nastawiona, gdyż przeważa u mnie typ kinestetyka. Zawsze wszystko muszę dotknąć, sprawdzić, przymierzyć. Nie muszę więc mówić, że wybierając ubrania ze strony internetowej staję przed nie lada wyzwaniem doboru rozmiaru, które jak sami wiecie, wypadają bardzo różnie. Obawiam się również o jakość. Z drugiej jednak strony uwielbiam czekać na paczki, codziennie mogę latać do skrzynki na listy :) Pamiętam swoje pierwsze, internetowe zamówienie. Było to MP4, które z resztą gdzieś zgubiłam. Później pojawiły się sporadyczne, pojedyncze zakupy. Moje pierwsze, większe zamówienie jeśli chodzi o ubrania zrobiłam stosunkowo niedawno. Wybór padł na Zaful. W związku z tym, że jestem osobą, która uwielbia testować najróżniejsze rzeczy (powtarzałam to nie raz), postanowiłam bliżej się przyjrzeć właśnie temu sklepowi. Zdziwiłam się ogromnie jak okazało się, że spore grono moich koleżanek wcześniej miało już z nim styczność. Chciałam się przekonać, czy za tymi banalnymi cenami, stoi równie banalna... jakość.

Część z rzeczy mogliście już zobaczyć w tym wpisie: <KLIK>, <KLIK>, <KLIK> <KLIK>

Dodatkowo wzięłam jeszcze okulary oraz białą bluzkę z koronką, która jest aktualnie jedną z moich ulubionych bluzek. Nie mam absolutnie żadnych zastrzeżeń co do jej jakości, co mnie również ogromnie zaskoczyło. Po kilkunastu praniach wygląda lepiej, niż niejedna rzecz kupionych w lepszych sklepach za dużo wyższą cenę. Dodatkowo wybór na stronie jest ogromny. Nie muszę też mówić, że jest to duża wygoda, a długie latanie po sklepach bywa ogromnie męczące.
Niestety jedna z rzeczy, która się u mnie nie sprawdziła to okulary, ale jest to tylko i wyłącznie kwestia tego, że nie pasują do kształtu mojej twarzy. Okulary same w sobie strasznie mi się podobają!